Jak Plus500 zostało przejęte przez PlayTech

1 czerwca spółka Plus500 (broker rynku forex i kontraktów CFD) ogłosiła, iż została zakupiona przez firmę PlayTech – producenta oprogramowania dla kasyn i bukmacherów. Jednak sam fakt, że spółka została przejęta nie jest tak ciekawy, jak miesiąc poprzedzający przejęcie Plus500.

W połowie maja Plus500 wydało oświadczenie, w którym napisano że duża część otwartych rachunków została zablokowana ze względu na konieczność sprawdzenia kont pod kątem brytyjskiej ustawy przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Tego samego dnia, akcje spółki (notowanej na giełdzie w Wielkiej Brytanii) spadły o 30%. Okazało się, że brytyjskie FCA badało proces zakładania nowych kont w Plus500 już we wrześniu poprzedniego roku.

Według dalszych informacji opublikowanych przez firmę, jej pracownicy musieli sprawdzić dodatkowe dokumenty dla wszystkich zawieszonych kont, co do których pojawiły się wątpliwości. Również w przypadku zakładania nowych kont, wymagane są dodatkowe dokumenty.

Plus500 tłumaczy, że cały proces zakładania nowego konta (łącznie z procedurami dot. prania pieniędzy) odbywał się automatycznie. Kontrola tego procesu wykazała, że niektóre zdjęcia wygrywane na serwer przez klientów nie były możliwe do odczytania. Prawdopodobnie to była główna przyczyna zablokowania części kont.

Broker oświadczył jednocześnie, że nowe usługi będą nadal oferowane bez opóźnień przez spółki na Cyprze i w Australii.

Nie wiadomo ile dokładnie kont zostało zablokowanych.

Fakt jest jednak taki, że 15 maja ceny akcji sięgały około 770 funtów, a pod koniec miesiąca ich cena wynosiła już tylko 370 funtów. Pojawiły się różne teorie spiskowe, które mówią o tym, że ktoś celowo zwrócił uwagę FCA na Plus500. Nie wiadomo czy chciał mu zaszkodzić, zyskać na spadku akcji czy może… przejąć go w najbliższej przyszłości? Oczywiście to tylko spekulacje. Musicie jednak przyznać, że najnowsza historia jednego z najszybciej rozwijających się brokerów wygląda ciekawie.