Jak znaleźć niszę dzięki Google

Pełny tytuł powinien brzmieć raczej tak: „Jak znaleźć niszę dla programów partnerskich dzięki Google KeyWord Planner oraz analizie SEO„. I właśnie na ten temat będzie ten artykuł. Poszukiwanie niszy to bardzo trudne zadanie, jednak dobrze wykonane potrafi przynieść bardzo dużo korzyści. Szczególnie skupię się tutaj na poszukiwaniu niszy dla konkretnego produktu w określonym programie partnerskim. Takie działanie na żywym organizmie pozwoli mi lepiej przedstawić cały proces. Oczywiście ten sam schemat można wykorzystać podczas wyszukiwania niszy dla nowego sklepu internetowego czy innej firmy działającej w branży internetowej.

Czym jest nisza?

Na początek powiem Wam, co rozumiem poprzez pojęcie niszy dla internetowych programów partnerskich. Otóż jest to dla mnie wąska grupa produktów/usług, które mogę sprzedawać przez internet z wykorzystaniem własnych stron internetowych. Jeszcze dokładniej, jest to grupa produktów, które sprzedaje i promuje niewiele innych stron internetowych (a jeszcze lepiej jeśli żadna) lub promujące je strony są bardzo słabo promowane. Głównie poprzez promowanie rozumiem tutaj działania SEM.
Jeśli uda nam się znaleźć właśnie taki wąski rynek, będziemy w stanie dość szybko oraz niskim kosztem wprowadzić na niego własne serwisy, które będą zgarniać większość ruchu, a tym samym sprzedaży. Dodatkowo jeśli pojawimy się w danej niszy jako jedni z pierwszych, możemy w dość łatwy sposób zdobyć pozycję lidera i zbudować pewną markę, a tym samym uniezależnić się niejako od działań pozycjonerskich.

Krok 1: Tworzymy listę produktów

Nasz przykład oprzemy na programie Cash In Pills ze względu na dosyć dużą liczbę dostępnych produktów. Otwierając excel tworzymy listę produktów wpisując ich nazwę oraz co najważniejsze przydzielając każdemu z nich słowo kluczowe, które najlepiej opisuje dany produkt.

Stworzenie listy pozwoli nam w późniejszym etapie na porównanie poszczególnych produktów. W tym etapie najważniejsze jest dobór odpowiedniego słowa kluczowego.

Krok 2: Tworzymy listę słów kluczowych

Następnie do każdego z produktów musimy dobrać odpowiednie słowa kluczowe, które jesteśmy w stanie w realny sposób wykorzystać do późniejszej promocji danego produktu. Najważniejszym narzędziem w tym wypadku będzie Google Keyword Planner, które nie dość, że pozwoli nam znaleźć nowe pomysły na temat słów kluczowych, to na dodatek pozwoli ocenić poniekąd ich konkurencyjność.

Aby skorzystać z narzędzia przechodzimy pod link https://adwords.google.pl/KeywordPlanner i logujemy się na nasze konto AdWords (lub je tworzymy). Wybieramy opcję „Szukaj propozycji nowych słów kluczowych i grup reklam” i wpisujemy listę słów kluczowych.

Jakich słów kluczowych? Poniżej kilka źródeł, z których możemy czerpać pomysły.

1. Wyobraźnia. Zastanów się jakich słów kluczowych użyłbyś aby znaleźć dany produkt. Wpisuj je wszystkie do narzędzie, czas na selekcję przyjdzie później.
2. Program partnerski. Dużo programów partnerskich udostępnia listy słów kluczowych powiązanych ze swoimi produktami. Pamiętaj jednak, że korzysta z nich większość partnerów, dlatego mogą okazać się dosyć konkurencyjne.
3. Strona produktu. Przejrzyj stronę produktu i poszukaj fraz, o których wcześniej nie słyszałeś. Być może pojawi się tam jakaś bardziej fachowa terminologia, którą warto wykorzystać.
4. Konkurencja. Zrób to samo ze stronami konkurencji. Sprawdź jakich fraz używają do optymalizacji swojego serwisu.

Po wpisaniu listy słów kluczowych uruchamiamy narzędzie Keyword Planner i przechodzi na zakładkę „Propozycje słów kluczowych”. Klikamy przycisk „Pobierz” i pobieramy listę słów kluczowych wraz nowymi propozycjami, które podsunął nam Google. Całość otrzymujemy w wygodnym pliku excela, który otwieramy i nieco obrabiamy.
Usuwamy wszystkie zbędne kolumny, pozostawiając tylko kolumny „Keyword”, „Avg. Monthly Searches (exact match only)”, „Competition” oraz „Suggested bid”. Dodatkowo usuwamy wszystkie słowa kluczowe, które mają bardzo niską liczbę wyszukiwań lub nie są adekwatne do naszego produktu.

W ten sposób powinniśmy otrzymać następującą listę fraz.

Lista słów kluczowych dla programu partnerskiego.

Z tak zbudowanej listy wyciągamy kilka istotnych informacji, które umieszczamy w poprzednim excelu z listą produktów programu partnerskiego.

Mianowicie liczbę wyszukiwań najpopularniejszego słowa kluczowego. Śr. CPC – przy czym pamiętajcie, że musi to być średnia ważona przez liczbę wyszukiwań. Średnią konkurencyjność wszystkich fraz. Dzięki temu mamy uśrednione statystyki dla danego produktu, które będziemy mogli w łatwy sposób porównać z innymi produktami. Jednak to nie wszystko. Jak na razie udało nam się określić atrakcyjność danego produktu (ilość wyszukiwań) oraz konkurencyjność w AdWords (śr. cpc oraz konkurencyjność reklamowa). Pozostało nam jeszcze określenie konkurencyjności produktu w wynikach organicznych.

Porównanie produktów

Krok 3: Analiza fraz pod kątem SEO

Kolejnym krokiem jest analiza słów i produktów pod kątem SEO. Wykorzystamy do tego przede wszystkim narzędzie Majestic SEO. Równie dobrze sprawdzi się w tej roli Ahrefs.

Pełną funkcjonalność tego narzędzia możemy ujrzeć niestety w wersji płatnej, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdy taką wersję posiada. Dlatego podstawową analizę ograniczymy do wersji darmowej.

Wybieramy z listy słów kluczowych kilka najbardziej popularnych i to dla nich przeprowadzamy analizę za pomocą narzędzi. Jeśli uważamy, że jedna fraza ma szczególne znaczenie, możemy zbadać tylko ją. Naszą główną frazą w przypadku produktu Climax Control będzie „przedwczesny wytrysk”. Wrzucamy słowo do wyszukiwarki i obserwujemy pierwsze 10 wyników. Przy analizie SEO należy zwracać uwagę na wszelkie szczegóły, których nie będziemy zapisywać. Profesjonalizm serwisów, wiek serwisów, bazę treści itp.

Zaczynając od pierwszego wyniku wrzucamy je po kolei do Majestic SEO.

Dane z darmowej wersji Majestic SEO.

Zapisujemy dla niego liczbę backlinków oraz liczbę domen odwołujących się do tego adresu – 2/2.
Dodatkowo robimy to samo dla domeny głównej znalezionego wyniku – 1146885/2578

Wyniki Majestic SEO dla domeny głównej.

Robimy to samo z kilkoma kolejnymi wynikami z wyszukiwarki i wyliczamy wartości średnie. Zapisujemy je w excelu przy określonym produkcie. Osobiście dodaje jeszcze dodatkową kolumnę, gdzie oznaczam w skali 10-stopniowej poziom trudności pozycjonowania. Jest to czysto subiektywna ocena oparta o obserwację i analizę wyników wyszukiwania. Posiadacze płatnej wersji Majestic/Ahrefs mogą ocenić dodatkowo jakość linków przychodzących do stron konkurencji.

Produkt z wszystkimi statystykami potrzebnymi do analizy.

W ten sposób zebraliśmy sporo informacji na temat konkretnej niszy-produktu.
Wiemy jak duży potencjał wyszukiwania kryje się w słowach kluczowych. Dzięki temu możemy oszacować w pewnym stopniu przewidywany dochód.
Wiemy jak wygląda konkurencja w reklamach AdWords oraz jesteśmy w stanie policzyć budżet reklamowy, jaki musielibyśmy przeznaczyć na pokrycie obecnego potencjału wyświetlania.
Wiemy jak wygląda profil linkowania na główne słowa kluczowe w danej niszy i możemy ocenić swoje możliwości w tym temacie.

Zestawienie danych i wybór lidera

Zbierając taki zestaw danych dla kilku/kilkunastu produktów/nisz jesteśmy w stanie wybrać najlepszą z nich pod względem potencjału zarobkowego oraz konkurencyjności. Wszelkie sugestie/automatyzacje/pomysły dotyczące tego sposobu mile widziane.