Gruner+Jahr dołącza do grona walczących z adblockerami

Wydawnictwo Gruner+Jahr dołączyło do grupy wydawców, którzy starają się walczyć ze zjawiskiem blokowania reklam.
Swoje działania rozpoczęło w listopadzie ubiegłego roku. Użytkownicy adblockerów przy próbie otwarcia określonych materiałów na serwisie Geo.de otrzymywali komunikat z prośbą o wyłączenie adblockera lub wykupienie subskrypcji. Koszt wynosił 50 eurocentów za jeden dzień dostępu do serwisu lub 2 euro za dostęp tygodniowy.
Jak poinformował dyrektor ds. strategii cyfrowej G+J polityka wydawcy przyniosła oczekiwany skutek. Po trzech miesiącach funkcjonowania programu liczba osób korzystających z adblocka zmniejszyła się o 35 proc. Widząc pozytywne skutki swoich działań, postanowił rozszerzyć program na kolejne dwie platformy- Essen&Trinken oraz Schöner-wohnen. W ich przypadku wynik był jeszcze lepszy. Liczba użytkowników adblockera spadła o 30 proc. w ciągu jednego tygodnia.
Z badań opublikowanych w styczniu br. przez International Media Association wynika, że internauci korzystają z adblockerów, ponieważ reklamy irytują i nie ma nad nimi kontroli.
Gruner+Jahr nie jest pierwszym niemieckim wydawcą, który postanowił walczyć z masowym blokowaniem reklam w internecie. Jesienią ub.r. podobną drogę wybrał Axel Springer w wypadku serwisu Bild.de. Walkę adblockerom wypowiedział też amerykański serwis internetowy Wired.
W Polsce internauci blokujący reklamy nie mogli odsłuchać audycji Radia TOK FM. Archiwalnych audycji stacji można słuchać w internecie bez reklam w zamian jednak trzeba zapłacić od 4,17 zł miesięcznie. Dla użytkowników, którzy nie chcą płacić za dostęp serwis nadal pozostaje bezpłatny, ale przed odsłuchaniem audycji muszą obejrzeć wyświetlane reklamy.