Jak internauci robią zakupy podczas okresu świątecznego?

Jak co roku grudzień to wyjątkowy czas dla sektora handlowego. Masa osób rzuca się w szał zakupów, a każdy stara się zakupić możliwe najlepszy prezenty dla swoich bliskich. Jak w w obecnym roku poradziła sobie branża e-commerce? RTB House, polska firma działająca na rynku globalnym specjalizująca się retargetingu opartym o deep learning, przeanalizowała zachowanie użytkowników internetu w czasie grudniowego szaleństwa. W wyniku tego ukazało się kilka wartościowych informacji do wykorzystania w planowaniu przyszłorocznej strategii. Całe badanie obejmuje statystki obejmujące użytkowników z ponad 40 krajów z Europy, Ameryki Łacińskiej, Azji i Pacyfiku, Bliskiego Wschodu oraz Afryki.

Jak rysuje się trend światowy?

Na świecie internauci podczas tego okresu wolą odwiedzać sklepy internetowe i robić w nich zakupy w dni robocze, szczególnie wyróżnić trzeba tutaj poniedziałek. Średni ruch na stronie jest o około 17% większy niż wynosi średnia w miesiącu. Analogicznie w tym dniu dochodzi aż do 38% więcej transakcji w odniesieniu do średniej miesięcznej. Z kolei za najgorszy dzień można uznać sobotę – ilośc odwiedzin i dokonanych zakupów w stosunku do średniej z całego miesiąca jest kolejno o 8% i 22% niższa.

Druga połowa grudnia, licząc mniej więcej od tygodnia przed świętami Bożego Narodzenia to okres kiedy ruch i częstotliwość zakupów zaczyna systematycznie spadać, a najniższy pułap osiąga w dniu Wigilii. Tego dnia sklepy internetowe odwiedza o 28% osób mniej niż wynosi średnia w grudniu. Oprócz tego liczba transakcji drastycznie spada i jest o prawie 41% nisza od średniej dla tego miesiąca.

Co ciekawe, faktycznie podczas świąt spada liczba odwiedzin spada, jednak właśnie wówczas internauci najczęściej klikają w reklamy. W dniach 25 i 26 grudnia internauci robią to kolejno o prawie 11% i 10% chętniej w odniesieniu do średniej dla grudnia.

E-commerce w Polsce

Jeśli chodzi o statystki dla Polski to nasi internauci najczęściej sklepy online odwiedzają w niedzielę, a zakupy dokonują w poniedziałki – przekłada się to na wzrost w stosunku do średniej z grudnia o kolejno 19% i 54%. W dzień Wigilii Polacy e-sklepy odwiedzają rzadziej aż o 55% oraz dokonują aż 74% transakcji mniej w porównaniu do średniej. Polscy internauci tak jak reszta świata najchętniej klikają w reklamy w dniach 25, 26 i 27 grudnia – co przedstawia się kolejno we wzrostach o ponad 10% 13% i 12%  w odniesieniu do średniej dla całego miesiąca.

W oby dwóch przypadkach po świętach odnotowuje się znaczące wzrosty odwiedzin oraz ilości zakupów, z cała pewnością wpływ tutaj mają poświąteczne wyprzedaże. Przykładowo 27 grudnia Polacy odwiedzali strony sklepów online o 40%. częściej i robili o 22% więcej zakupów niż wynosi średnia dla tego miesiąca.

Cała analiza została skomentowana przez Łukasza Abgarowicza, przedstawiciela RTB House:

Nasze wyniki potwierdzają, że praktycznie do połowy miesiąca zakupy w Internecie cieszą się dużą popularnością. Nagły spadek na tydzień przed świętami może być spowodowany przedświątecznymi przygotowaniami. Ludzie wolą wtedy nie czekać na dostawy, które mogą ulec opóźnieniu. Internauci w grudniu z reguły kupują w pierwszej połowie miesiąca, a nie na ostatnią chwilę. Oczywiście nie oznacza to, że w drugiej połowie grudnia należy zrezygnować lub ograniczyć aktywności reklamowe online. Warto wtedy skupić się na prezentowaniu ofert wspierających sprzedaż offline, mając na uwadze, że w dalszym ciągu klienci chętnie kupują w sklepach stacjonarnych.

 

Mimo, że w święta stosunkowo mało osób odwiedza strony e-sklepów, to zwiększony wskaźnik CTR, oznaczający jak chętnie internauta klika w reklamę, jasno pokazuje, że są to konsumenci świadomi, którzy szukają konkretnych ofert. Jest to prawdopodobnie związane z początkiem poświątecznych wyprzedaży. Dlatego, im bardziej zindywidualizowany przekaz, tym większe prawdopodobieństwo przyciągnięcia uwagi potencjalnego klienta. Duże znaczenie ma w tym wypadku retargeting i sztuczna inteligencja, które wspólnie potrafią dopasować odpowiednią ofertę do konkretnej osoby. Jeżeli reklamodawca myśli o kampanii wspierającej nadchodzące wyprzedaże, to nie może zapomnieć o takim potencjale.